POLACY w HOLANDII

Bar został zamknięty , nie znam przyczyny

Bylem kiedyś w polskiej knajpie w Amsterdamie (została otwarta i zamknięta w ubiegłym roku -2007) miałem wątpliwa przyjemność być świadkiem zygania na stół, poszedłem drugi raz, by nie być posadzonym o stronniczość, sceny rozegrały podobne się plus chamskie odzywki do kobiet.Trzeci raz nie poszedłem, a powinienem, bo butelki latały po sali, byłoby na co popatrzeć - oczywiście wcześniej musiałbym się uzbroić w maczetę lub miecz samurajski (popularny gadżet wśród polskich chuliganów). Knajpa została w końcu zamknięta, nie wiem dokładnie z jakich powodów. Pamiętam osoby ,które to prowadziły były pełne zapału i miały naprawdę dobre pomysły, sek w tym,ze marketing był... slaby. Spotykały się tam osoby poinformowane poczta pantoflowa, wiec schodziło się towarzystwo wzajemnej adoracji i animozji. Mieszkam 6 lat w Holandii, bylem w różnych knajpach, to co widziałem i słyszałem w Polskiej nie było gdzie indziej.

Nowy Polski Pub w Amsterdamie Biały Orzeł

(2008)Otwarta jest kolejna, życzę właścicielom by wypaliła, ponieważ to zawsze jakaś wizytówka Polski (można zaprosić znajomych innych narodowości na polskie potrawy czy piwo). Niestety gdy zacznie się tam schodzić "polska elita" zapewne kolejna knajpa zostanie zamknięta, czego właścicielom nie życzę. Panowie nazwa zobowiązuje do zachowania kultury!!

Pub mieści się przy ulicy Eerste Oosteparkstraat 63-65 (przy stacji metra Wibautstraat), 1091GV Amsterdam. Godziny otwarcia: od niedzieli do czwartku w godz. 15.00 do 1.00, piątek i sobota w godz. 15.00 do 3.00.

Kolejny bar został zamknięty (ten na Eerste Oosteparkstraat) nie znam przyczyny, Polacy w Amsterdamie - jedyna znacząca mniejszość bez swojego pubu

Wysłany: Pon 22:02, 29 Mar 2010

Pozwalam sobie odnowić temat. Moze jest już nowy kolejny pub czy bar lub inne miejsce z polskim piwem czy bigosem w Amsterdamie?
Jeżeli macie jakieś info na ten temat wrzucajcie Smile

Wysłany: Pon 23:15, 29 Mar 2010

Jezeli obsługa lokalu będzie
Polska to nie wróże kolorowej przyszłości miejmy nadzieje ze właściciel ma mocne nerwy .Pozdrawiam

Wysłany: Śro 11:01, 31 Mar 2010

Jak się nie umieją zachować, to niech sączą piwko pod Aldi albo Lidl. Swojej kasy bym nie ryzykował dla buractwa.